WYJAZD FILMOWY DO IŃSKA

17.08.16

IMG_5181W dniach 13-15 sierpnia 2016 roku przedstawiciele lwóweckiego Dyskusyjnego Klubu Filmowego „Zmruż Oczy” odwiedzili jeden z najstarszych festiwali filmowych w Polsce. W tym roku odbywała się 43. edycja Ińskiego Lata Filmowego w Ińsku (województwo zachodniopomorskie). Jest tylko dwa lata młodszy od Lubuskiego Lata Filmowego odbywającego się w Łagowie (również w tym roku odwiedzonego przez nasz klub). Pierwszego dnia obejrzeliśmy premierę filmu w reżyserii Michała Marczaka pt. „Wszystkie nieprzespane noce”. Film będący niejako zapisem obrazu młodych ludzi z dużego miasta (w tym wypadku Warszawy). Ciekawym rozwiązaniem okazała się niejednorodna narracja i wykorzystywanie doświadczeń reżysera z pracy dokumentalisty. Po seansie odbyło się spotkanie z reżyserem, które przerodziło się w owocną dyskusję. Nie zabrakło „ochów” i „achów”, jak i otwartej krytyki. Następnie odbył się wieczorny koncert poznańskiej formacji Bibobit, grającej muzykę z pogranicza jazzu, hip-hopu i funku. Kolejny dzień przyniósł kolejne atrakcje filmowe. Najpierw obejrzeliśmy ezoteryczny obraz filmowy rodem z Iranu z tego roku, którego tytuł brzmiał bardzo znajomo, tj. „Wejście smoka” w reżyserii Maniego Haghighiego. Akcja filmu toczyła się w latach 60. XX wieku na irańskiej wyspie Kesza w Zatoce Perskiej. Różnice kulturowe mogły utrudniać odbiór niearabskiemu widzowi, jednak film należałoby wyróżnić za znakomite ujęcia i scenografię. Wieczorem po raz kolejny udaliśmy się do kina w Ińskim Centrum Kultury. Tym razem odbyła się projekcja polskiego filmu „Moje córki krowy” w reżyserii Kingi Dębskiej. Film ten przepełniony ciepłem i humorem, mimo wszystko opowiadał o trudnej sprawie, jaką jest choroba rodziców głównej bohaterki. Reżyserka pozbyła się powagi i patosu ze swojego filmu. Efektem jest obraz filmowy, który opowiada w lekki sposób sprawy trudne. Po seansie odbyło się spotkanie z reżyserką Kingą Dębską i aktorem Marianem Dziędzielem. W obecności nadkompletu publiczności odpowiadali cierpliwie i z humorem kulisy powstawania filmu, różne ciekawe anegdoty oraz wyświetlono kilka scen, które nie znalazły się w ostatecznej wersji filmu. Po koncercie w Klubie Festiwalowym przygotowano kolejną niefilmową atrakcję dla uczestników festiwalu, tj. występ kabaretu Adi, w składzie którego znalazł się legendarny kabareciarz Władysław Sikora (m.in. założyciel kabaretu „Potem”). Podczas ostatniego dnia wizyty w Ińsku obejrzeliśmy również film produkcji islandzko-duńsko-chorwackiej pt. „Wróble” z 2015 roku w reżyserii Rúnara Rúnarssona. Akcja filmu toczy się na Islandii. Obraz ten przedstawiał trudną sytuację młodego człowieka, zmuszonego do przeprowadzki ze stołecznego Reykjavíku do ojca na północną część wyspy. Główny bohater Ari poznaje życie swojego ojca, który nie potrafi sobie poradzić po rozstaniu z jego matką i wpada w wir życia towarzyskiego. Film traktuje także na kilku płaszczyznach o pragnieniu akceptacji i miłości. Tym samym zakończyliśmy naszą wizytę w przepięknym Ińsku, które ponadto może się poszczycić jednym z najczystszych jezior w Polsce.